Dwa głosyNocą w moim ogrodzie
śpiewa samotny słowik
jesteśmy artystami
różnych generacji
on zanurzony w ciemności
jak w przedwiecznej glinie
wywołujący z niebytu
kontury istnienia
ja w sztucznie oświetlonym
pokoju niepokoju
pochylony nad wierszem
którego nie zdołam dokończyć
przed świtem