Wyczytywanie nazwisk ofiar rzezi wołyńskiej na wrocławskim Rynku |
O świcie 11 lipca 1943 roku oddziały UPA dokonały
skoordynowanego ataku na 99 polskich miejscowości na
Wołyniu. Mieszkańców przecinano piłą do drewna, rąbano
siekierami, palono żywcem, wleczono końmi, wyłupywano
im oczy, wyrywano języki. Po wymordowaniu ludności wsie
były palone, by uniemożliwić ponowne osiedlenie.
Oto jest dzień kiedy jaskółki
podrywają się z gniazd
lecz nie potrafią ulecieć w niebo
oto jest dzień kiedy konie
Hucułów kładą się na grzbietach
Czarnohory
oto jest dzień kiedy wilki
przechodzą obok owiec
nie czyniąc im krzywdy
oto jest dzień kiedy Swanowie
opuszczają kaukaskie baszty
i schodzą do miasta
oto jest dzień kiedy puszczyki
wybijają obole oczu
patrząc prosto w słońce
oto jest dzień kiedy dusze
Ormian stają w szeregu
tyłem do Araratu
oto jest dzień kiedy lilie
na polu zaczynają zazdrościć
Salomonowi
oto jest dzień kiedy cichną
modlitwy w monastyrach
na świętej górze Athos
oto jest dzień kiedy wiatr
roznosi dymy z Wołynia
aż po krańce ziemi
oto jest dzień
który dał nam Pan
(wiersz z tomu „De profundis”)
Ze Stanisławem Srokowskim i Feliksem Trusiewiczem w siedzibie Civitas Christiana |