Wczoraj dołączyłem do Honorowego Komitetu Poparcia akcji Stowarzyszenia KoLiber.
O potrzebie wysadzenia w powietrze sowieckich monumentów pisałem wielokrotnie, ostatnio na blogu w serwisie Stefczyk.info:
Dopóki na jednej ziemi sąsiadują ze sobą pomniki „Łupaszki” czy „Ognia” i monumenty na cześć „wyzwolicieli” czy przyjaźni polsko-sowieckiej, status PRL będzie fałszowany, co ma ogromny wpływ na nasze dzisiejsze wybory i hierarchie wartości. Pora wreszcie się zdecydować na jedną wersję narodowej historii. Jeśli – w zgodzie z polskim duchem – uznamy za bohaterów żołnierzy wyklętych, powinniśmy wyprowadzić z tego faktu konsekwencje. Łącznie ze zburzeniem wszystkich pomników poświęconych Sowietom i ich polskojęzycznym pomagierom.
Nie od dziś uważam także, że należy zburzyć Pałac Kultury i Nauki (i wykopać jego fundamenty) oraz postawić tamę reliktom sowieckiej kultury, takim jak Festiwal Piosenki Rosyjskiej w Zielonej Górze czy występy Chóru Aleksandrowa.
Udział w akcji „Goń z pomnika bolszewika” jest więc dla mnie naturalnym wyborem. Aktualny skład Honorowego Komitetu Poparcia można znaleźć w serwisie Stowarzyszenia KoLiber.